Dbasz o swoje nastawienie?
John C. Maxwell w swojej książce „Liczy się dzisiaj” przytoczył pewną anegdotę, którą znajdziesz poniżej:
„Pewien człowiek, który jechał kabrioletem po górskiej serpentynie, wziął zbyt ostry zakręt i poleciał w przepaść. Udało mu się jednak chwycić drzewa, podczas gdy samochód spadł 300 metrów na dno kanionu.
– Pomocy! – krzyczał. – Czy ktoś mnie słyszy?
Odpowiadało mu tylko echo.
– Czy mnie słyszysz, Boże? – załkał zrozpaczony.
Nagle zakłębiły się chmury i rozległ się grzmiący głos:
– Tak, słyszę cię.
– Pomożesz mi?
– Tak, pomogę. Wierzysz we Mnie?
– Tak, wierzę!
– Ufasz Mi?
– Tak, tak ufam. Ale pośpiesz się, błagam.
– Jeśli mi ufasz, to puść się drzewa – zagrzmiał głos.
Po dłuższej chwili człowiek krzyknął:
– Czy słyszy mnie ktoś jeszcze? „
napisał także, że: ”Nastawienie jak każda inna rzecz, nie zatroszczy się samo o siebie. Dlatego trzeba o nie dbać każdego dnia”.
A Ty dbasz o swoje nastawienie?
Dbasz o swój nastrój?
Dbasz o to jaki wpływ wywierasz na innych?
Bo wywierasz go każdego dnia, w życiu, pracy, sklepie…
Zadowolenie, radość jaką odczuwasz pochodzi z Twojego wnętrza. Nie kupisz ich, nie wymienisz, musisz je wybrać, podjąć decyzję, że tego chcesz i pielęgnować je każdego dnia. Praca jaka Cię czeka nie jest najłatwiejsza zwłaszcza, że potrzeba Ci wytrwałości, konsekwencji i wiary w siebie.
Musisz także naprawdę wierzyć, że Ci się uda. Jak zwątpisz utkniesz.
Wybierz właściwie.
Wierzę w Ciebie. Powodzenia!