Ile jeszcze dasz radę?
23044
post-template-default,single,single-post,postid-23044,single-format-standard,cookies-not-set,stockholm-core-2.0.7,select-theme-ver-9.8,ajax_fade,page_not_loaded,vertical_menu_enabled,,qode_menu_,wpb-js-composer js-comp-ver-6.4.1,vc_responsive
Title Image

Ile jeszcze dasz radę?

rezultaty wolność niezależność przekonania blokady lider

Ile jeszcze dasz radę?

Dziś postanowiłam przypomnieć Ci pewną przypowieść zatytułowaną „Kurczak i orzeł” – autor Anthony de Mello SJ – o naszym nastawieniu, postępowaniu związanym z naszymi blokującymi nas przekonaniami.

rezultaty wolność niezależność przekonania blokady

Jak często nie wierzymy w siebie?

Jak często żyjemy zgodnie z planem, który ktoś dla nas stworzył?

Jak często nie jesteśmy szczęśliwi?

Jak często nie potrafimy uwolnić samych siebie z więzienia, które nas otacza?

Jak często uciekamy i odwlekamy trudne decyzje?

Przeczytaj i pomyśl przez chwilę, zapraszam Cię serdecznie.

„Był sobie hodowca kurczaków, który był jednocześnie zapalonym wspinaczem. Pewnego dnia, wspinając się na szczególnie trudną skalną ściankę, natrafił na sporą półkę. Na tej półce znajdowało się duże gniazdo, a w gnieździe trzy duże jaja. Jaja orła.

Wiedział, że to szczególnie nie ekologiczne i z pewnością nielegalne, ale pokusa zwyciężyła i dyskretnie schował jedno z jaj do plecaka, upewniając się najpierw, że orlicy nie ma w pobliżu. Następnie kontynuował wspinaczkę, pojechał na swoje ranczo i włożył jajo orła do kurnika.

Tej nocy matka kura wysiadywała to wielkie jajo, dumna jak paw. Także kogut wydawał się całkiem z siebie zadowolony.

Kiedy nadszedł czas, jajo wykluło się i wychyliło się małe orlątko. Rozejrzało się wokół i zobaczyło kurę. – Mama! – zaskrzeczało.

I tak się stało, że orzeł dorastał ze swoimi braćmi i siostrami kurczakami. Nauczył się robić to, co robią kury: gdakać, trajkotać, grzebać w ziemi w poszukiwaniu ziaren i robaków, trzepotać wściekle skrzydłami i wzbijać się na kilka stóp, by potem runąć na ziemię w chmurze pyłu i pierza. Nade wszystko wierzył, że jest stuprocentowym kurczakiem.

Któregoś dnia, gdy był stary, orzeł, który myślał, że jest kurczakiem przypadkowo spojrzał w niebo. Wysoko na niebie, majestatycznie unosząc się na prądach powietrznych, lecąc bez wysiłku, z ledwo dostrzegalnym uderzeniem potężnych złotych skrzydeł, pojawił się orzeł.

– Co to jest? – spytał stary orzeł w zachwycie swego sąsiada z podwórka. – To jest wspaniałe. Tyle siły i wdzięku. Poezja w ruchu.

– To orzeł – odpowiedział kurczak. – To Król Ptaków. On należy do nieba. My jesteśmy tylko kurczakami, należymy do ziemi.

I tak się stało, że orzeł żył i zdechł jak kurczak, tylko dlatego, że myślał, że jest tylko tym i niczym więcej”.