Punkt wyjścia
Mam nadzieję, że znasz już swoje talenty albo chociaż zacząłeś/zaczęłaś je odkrywać.
Jako lider musisz pamiętać o tym, że nie tylko masz swoje ulubione czynności, w których się w pełni realizujesz ale mają je także Twoi współpracownicy.
Czy odkrywasz je razem z nimi?
Czy pomagasz im je rozwijać?
Czy dajesz im właściwe zadania by mogli osiągnąć sukces?
Czy raczej są sfrustrowani wykonywaniem zadań niepasujących do nich, a Ty jesteś sfrustrowany/sfrustrowana brakiem wyników?
Może starałeś/starałaś się ich szkolić, motywować ale te działania zawiodły?
Może problem nie tkwił w nich ale był skutkiem Twoich oczekiwań?
A może jesteś osobą, co do której są pewne oczekiwania, niedopasowane do Ciebie?
Może warto podjąć rozmowę na ten temat?
Jak sądzisz?
Może czas przestać żyć w oparciu o rozczarowania, które wiążą się zawsze z oczekiwaniami?
Może oczekiwania czas zastąpić realnym spojrzeniem na rzeczywistość?
Może warto ją przeanalizować i zbudować silny fundament?
Czy to dobry punkt wyjścia?
Jak myślisz?