Zmiana to nic strasznego
21632
post-template-default,single,single-post,postid-21632,single-format-standard,cookies-not-set,stockholm-core-2.0.7,select-theme-ver-9.8,ajax_fade,page_not_loaded,vertical_menu_enabled,,qode_menu_,wpb-js-composer js-comp-ver-6.4.1,vc_responsive
Title Image

Zmiana to nic strasznego

Zmiana to nic strasznego

Ze zmianami jest tak, że po prostu są. Kiedy wydaje Ci się, że wszystko jest już stabilnie na horyzoncie pojawia się zmiana.

W dzisiejszych czasach jesteśmy narażeni na ciągłe zmiany i tylko poprzez działanie możemy je oswoić i żyć dalej. Żyć dalej w dobrym stanie, w satysfakcjonujący sposób a nie na poziomie przetrwania. Dlatego działania, Twoje działania są niezbędne, bo bez nich nic dobrego się nie stanie.

Czasem jest tak, że zmiana już trwa długo i jej nawet nie widzisz. Wystarczy drobna rzecz w danym momencie abyś zdał/zdała sobie sprawę że zmiana się dzieje. Często jest za późno żeby ją powstrzymać, można tylko właściwie zareagować.

Każda zmiana ma swoją dynamikę, fazy, o których pisał m.in. Mike Clayton. Są to: wyparcie, emocje, opór, rozpoznanie, akceptacja, zaangażowanie. Pracując z osobami, które utraciły kogoś bliskiego, coś wartościowego, nie koniecznie w aspekcie materialnym zauważyłam występowanie i przenikanie się tych faz. Zauważyłam je także u siebie gdy straciłam bliską osobę, ukochanego psa czy pracę, w którą byłam zaangażowana. Nie ukrywam, że moje doświadczenia osobiste bardzo pomagają mi w pracy z innymi i lepiej ich rozumiem.

Przejście tych poziomów jest konieczne aby iść dalej.

Przy odczuwanym żalu po stracie ważne jest aby zdawać sobie sprawę z tego, że traci się kawałek siebie, swojej tożsamości i fragment ten trzeba odbudować. Przy stracie bliskiej nam osoby łatwiej jest się z nią pogodzić gdy mieliśmy z nią dobre relacje, o czym pisał Prof. Amen. Dbaj więc o nie póki możesz.

Wracając do faz. Pierwsza faza wyparcie. Następuje gdy zdasz sobie sprawę ze zmiany. Odrzucasz fakty, które są niewygodne, zaprzeczasz, chociaż i tak w głębi duszy wiesz, że to się stanie. Często jednak grasz na zewnętrz kogoś, kogo to nie obeszło i liczysz po cichu, że jakoś to będzie, przecież Ciebie to nie mogło spotkać, to nie mogło się wydarzyć. Może przypomina Ci się jakaś sytuacja z Twojego życia?

Gdy już nie możesz bronić się i udawać, że nic się nie dzieje zalewa Cię masa emocji, często nieadekwatnych do wydarzenia, silnego smutku, frustracji, gniewu, złości, goryczy, rozpaczy. Gdy przeżywasz negatywne emocje nie chcesz słyszeć nie złość się, to nie ma sensu, minie,  bo to jeszcze bardziej rozdrażnia Cię. Pamiętaj o tym aby osobie, która jest w takiej fazie też tego nie mówić. Najlepsze co możesz zrobić wysłuchaj a gdy Ty będziesz w takiej sytuacji znajdź kogoś kto wysłucha Ciebie.

Przychodzi taki moment gdy emocje słabną dochodzi do głosu racjonalna część mózgu i włącza się analiza. Pewnie nie będzie to dla Ciebie zaskoczenie, a może, że koncentrujesz się na tym co tracisz, na wadach danej sytuacji, na negatywnych aspektach. Sprzeciw towarzyszy Ci 24 godziny na dobę, można powiedzieć, że jesteś on-line ze swoim sprzeciwem.

Gdy tak analizujesz dochodzisz jednak do wniosku, w którymś właściwym dla siebie momencie, że może nie jest aż tak źle, że możesz odzyskać kontrolę nad sytuacją i zacząć sobie radzić z objawami stresu czy kryzysu. Zaczynasz dostrzegać korzyści, koszty zmiany, rozpoznajesz możliwości i reagujesz na zmianę poprzez podjęcie decyzji o działaniu. Po dokonaniu wyboru w sposób świadomy zaczynasz akceptować sytuację i zmianę. Dokonujesz pierwszych działań. Realizujesz pierwsze kroki. Przejmujesz kontrolę nad zmianą.

Następnie dochodzisz do momentu, w którym jesteś już zaangażowany/zaangażowana w przeprowadzenie zmiany i wchodzisz w kolejny etap życia pogodzony/pogodzona ze zmianą.

Tylko taka droga ma sens. Każdą inną skazujesz się na porażkę. Pamiętaj, że aby zmiana była możliwa przejście każdej z tych faz jest konieczne. Możesz odczuwać w między czasie spadek energii do działania, brak wytrwałości w realizacji czegoś, odczuwać niemoc i chwilowy brak kontroli. Możesz i pozwól sobie na to. Przechodzimy te fazy wszyscy, jednak nasze indywidualne cechy różnią się więc mamy prawo przechodzić te same fazy trochę bardziej lub mniej intensywnie.

Częstym przypadkiem, który jest obecny zwłaszcza dziś jest zmiana pracy. Reorganizacje w firmie nowe zadania, nowe plany, informacje o zwolnieniach. Wywołuje to dyskomfort, złość, strach co dalej ze mną będzie? jak sobie poradzę? Jeżeli jesteś managerem zadbaj o swoich współpracowników i informuj o wszystkim co wiesz, okaż im swoje wsparcie. Zdajesz sobie teraz sprawę z tego co przeżywają Twoi współpracownicy i wiesz też co Ty sam/sama przeżywasz. Wiesz też, że praca, wykonanie zadań nie ma na tą chwilę największego priorytetu a zadania i plany dalej są do wykonania i efekty mogą być inne od zamierzonych. Pomimo dziejącej się zmiany dalej jesteście zespołem.

Jak zapanować nad zmianą? Z jednej strony dać sobie chwilę z drugiej zacząć działać najszybciej jak to tylko możliwe. Zidentyfikować swoje emocje np. poprzez zadanie sobie pytania co właściwie odczuwam, czego się boję i odreagowywać stres wysypiając się, odżywiając się, odpoczywając i angażując się w aktywności fizyczne. Pisałam o tym szczegółowo w innych artykułach, zapraszam Cię do nich.

Daj sobie czas na odczuwanie emocji, łzy jeżeli tak czujesz.

Znajdź kogoś z kim możesz porozmawiać o tym co czujesz, czego się boisz, przyznać, że masz opór przed zmianą, poszukać możliwości i podjąć działania.

Działania podejmuj w oparciu o fakty i dąż do tego czego chcesz w kontekście zmiany. Tego czego Ty chcesz , nie do tego czego oczekują inni i nie tego czego Twoim zdaniem powinieneś/powinnaś chcieć.

Wyznacz sobie zadania, których realizację zauważysz. To wpłynie na Ciebie bardzo korzystnie, doda Ci energii i optymizmu teraz tak bardzo Ci potrzebnego.

Kontynuuj swoje działania jeżeli przynoszą efekty, tylko tak osiągniesz sukces. Niech sukces stanie się Twoim nawykiem.

Zastanów się nad swoim nastawieniem, bądź elastyczny w działaniach, myślach, możliwościach.

Pamiętaj, że gdy nie przejmiesz kontroli nad jedną zmianą zaraz może pojawić się kolejna i wtedy już robi się ciężej.

Szukaj szans i korzyści w zmianie, bo to szanse i korzyści dla Ciebie na przyszłość, na poradzenie sobie z nowymi zmianami.