Dwie cegły w murze
21723
post-template-default,single,single-post,postid-21723,single-format-standard,cookies-not-set,stockholm-core-2.0.7,select-theme-ver-9.8,ajax_fade,page_not_loaded,vertical_menu_enabled,,qode_menu_,wpb-js-composer js-comp-ver-6.4.1,vc_responsive
Title Image

Dwie cegły w murze

Dwie cegły w murze

Ostatnio pisałam o perfekcjonizmie, mam nadzieję, że pamiętasz, jeżeli nie, przeczytaj dziś koniecznie. Dzisiaj mam dla Ciebie przypowieść mnicha Ajahna Brahma mówiąca o tym jak skupiasz swoją uwagę i myśli na tym co niekoniecznie jest najważniejsze w Twoim życiu a spędza niepotrzebnie Ci sen z powiek. To też opowieść dobra dla perfekcjonistów.

„Budowanie z cegieł może wyglądać na łatwe: najpierw warstewka zaprawy, trochę przyklepać tu, trochę tam. Kiedy zacząłem układać cegły, wyrównywałem jeden róg, a drugi szedł w górę. Więc od nowa wyrównywałem z drugiej strony i cegły wyślizgiwały się z murka. Kiedy wpychałem je z powrotem, by zachować poziom, pierwszy róg znowu szedł za wysoko…

Jako mnich, byłem cierpliwy i miałem tyle czasu, ile było mi potrzebne. Sprawdzałem każdą cegłę, niezależnie, jak długo to trwało. Ostatecznie ukończyłem swoją pierwszą ścianę i podziwiałem ją. Dopiero wtedy zauważyłem – o zgrozo – że umknęły mi dwie cegły. Wszystkie pozostałe leżały równiutko w jednej linii, ale te dwie przechylały się w rogu. Wyglądały strasznie. Zepsuły cały mur. Prawdziwa ruina.

Zaprawa stężała na tyle, że nie dało się wyjąć cegieł, więc zapytałem opata, czy mogę zburzyć mur i zacząć od nowa – czy nawet lepiej – wysadzić go w powietrze. Narobiłem dziadostwa i byłem bardzo zawstydzony. Opat nie pozwolił, mur miał pozostać.

Kiedy oprowadzałem pierwszych gości po naszym nowym powstałym klasztorze, zawsze starałem się unikać mojego murku. Nienawidziłem sytuacji, gdy ktoś to „coś” zdołał zobaczyć. Pewnego dnia oprowadzałem gościa, a ten spojrzał akurat na nieszczęsną ścianę.

– Jaka miła ściana – zauważył mimochodem.

– Proszę pana – odparłem zaskoczony – czy zostawił pan swoje okulary w samochodzie? Czy z pana wzrokiem coś jest nie tak? Czy nie widzi pan tych dwóch niefortunnych cegieł, które psują cała ścianę?

To, c odpowiedział, zmieniło całkowicie moje spojrzenie na tę ścianę, na siebie samego i na wiele innych aspektów życia. Powiedział:

– Tak. Widzę te dwie złe cegły. Ale widzę także 998 dobrych cegieł.

Zatkało mnie. Po raz pierwszy od ponad trzech miesięcy potrafiłem dostrzec, oprócz tych dwóch pomyłek, inne cegły w tej samej ścianie. Powyżej, poniżej, na lewo i na prawo złych cegieł leżały dobre, doskonałe cegły. Ponadto doskonałych cegieł było o całe morze więcej w porównaniu z tymi dwiema wadliwymi. Przedtem skupiałem wzrok wyłącznie na moich dwóch pomyłkach; byłem ślepy na wszystko inne. To dlatego nie mogłem znieść patrzenia na te ścianę, ani tego, by ktokolwiek na nią patrzył. Dlatego chciałem ją zburzyć. Teraz, gdy już potrafię dostrzec dobre cegły, ściana wcale nie wygląda tak źle…

Każdy ma swoje dwie złe cegły, ale doskonałe cegły w każdym z nas znaczą o wiele więcej niż niedoskonałości.”

Weź kartkę i długopis. Odpowiedz sobie koniecznie na pytanie na jakie cegły w swoim murze zwracasz uwagę? Zapisz swoje odpowiedzi i podobnie zrób z poniższymi pytaniami.

Na czym skupiasz swoją uwagę? Na jakich zachowaniach, myślach? Czy zauważasz swoje sukcesy? Czy może jak coś zrobisz dobrze przechodzisz nad tym do porządku dziennego? Za to jak coś Ci nie wyjdzie rozpamiętujesz to bez końca?

A jak jest w przypadku osób, z którymi przebywasz? Koncertujesz się na zaletach czy wadach? Na tym co w nich lubisz czy nie?

I jak jest z Tobą? Na jakich swoich cechach się koncentrujesz?

A na koniec spójrz na swoje odpowiedzi i zastanów się czy pomagają Ci w życiu czy Cię ograniczają? Czy wspierają Cię byś sięgał/sięgała po więcej czy skutecznie odwracają Twoją uwagę od ustalenia i podjęcia dalszych działań?

Jeżeli Cię blokują zastanów się i zapisz obok swoich odpowiedzi co możesz zrobić teraz, drobną rzecz, która odwróci Twoje myśli od „dwóch niedoskonałych cegieł.”

Podziel się swoi planem, a jeżeli nic nie przychodzi Ci do głowy skontaktuj się ze mną, porozmawiamy o tym co możesz zrobić.