„Dzieciaki klasy B” – krótka przypowieść
23808
post-template-default,single,single-post,postid-23808,single-format-standard,cookies-not-set,stockholm-core-2.0.7,select-theme-ver-9.8,ajax_fade,page_not_loaded,vertical_menu_enabled,,qode_menu_,wpb-js-composer js-comp-ver-6.4.1,vc_responsive
Title Image

„Dzieciaki klasy B” – krótka przypowieść

tożsamość obraz siebie kryzys stres ciało emocje uczucia kim jestem bycie sobą życie w zgodzie ze sobą harmonia

„Dzieciaki klasy B” – krótka przypowieść

tożsamość obraz siebie kryzys stres ciało emocje uczucia kim jestem bycie sobą życie w zgodzie ze sobą harmonia

Dziś krótka przypowieść z książki „Opowieści buddyjskie dla małych i dużych. Otwierając wrota twojego serca” – autor Ajahn Brahm tytuł przypowieści „Dzieciaki klasy B”

„Wiele lat temu, w pewnej szkole w Anglii przeprowadzono tajny eksperyment edukacyjny. Szkoła miała dwie klasy dla dzieci w tym samym wieku. Na koniec roku szkolnego przeprowadzono egzamin, by wybrać dzieci do klas w następnym roku. Jednakże wyniki nigdy nie zostały ujawnione. Zachowując tajność – prawdę znał tylko dyrektor i psycholog – dziecko, które zajęło pierwsze miejsce na egzaminie, umieszczono w tej samej klasie co dzieci plasujące się na czwartej i piątej pozycji, ósmej i dziewiątej, dwunastej i trzynastej, i tak dalej. Podczas gdy dzieci, które zajęły drugie i trzecie miejsce, umieszczono wraz z dziećmi, które zajęły miejsca szóste i siódme, dziesiąte i jedenaste, i tak dalej. Innymi słowy, na podstawie osiągniętych wyników egzaminów dzieci równomiernie podzielono na dwie klasy. Starannie dobrano nauczycieli na następny rok, pod kątem ich jednakowych umiejętności. Nawet sale lekcyjne miały podobny wystrój i wyposażenie. Wszystko było, w miarę możliwości identyczne, z wyjątkiem jednej rzeczy: były dwie klasy: klasa „A” i klasa „B”.

W rzeczywistości obydwie klasy miały dzieci o równych umiejętnościach. Ale każdy myślał, że dzieci z klasy A są zdolniejsze, niż dzieciaki z klasy B mniej zdolne. Niektórzy rodzice dzieci z klasy A byli mile zaskoczeni, że ich dziecko sobie tak dobrze poradziło i nagradzali je pochwałami, podczas gdy rodzice niektórych dzieciaków z klasy B skarcili swoje pociechy za lenistwo i pozbawili je kilku przywilejów. Nawet nauczyciele w klasie B uczyli w inny sposób, spodziewając się mniej po dzieciach. Przez cały rok podtrzymywano złudne wrażenie. I wówczas nadszedł następny egzamin na koniec roku.

Wyniki były przejmujące, ale nie zaskakujące. Dzieci z klasy A wypadły o wiele lepiej niż te z klasy B. W rzeczywistości wyniki były takie jak lepszej połówki wybranej na podstawie ubiegłorocznego egzaminu. One stały się dziećmi z klasy A. A te z drugiej grupy, choć na równym poziomie w ubiegłym roku, stały się teraz dzieciakami z klasy B. tego właśnie uczono je przez cały rok, tak właśnie były traktowane i w to uwierzyły – takimi też się stały.”

I tu pojawia się pytanie: kto ukształtował Ciebie i w co wierzysz?

Czy Twoja prawda o Tobie jest prawdziwa?

Jak dziś postrzegasz siebie, może coś Ci jednak nie pasuje?

I tak możesz teraz narzekać, wkurzać się i mówić, no tak to oni, to przez nich…

ale możesz też wziąć swoje życie w swoje ręce i wykreować je w zgodzie ze sobą.

Wierz mi, że bycie tu gdzie jesteś i doświadczenia, są Ci potrzebne, aby zrozumieć i poznać siebie dziś.

Czy łatwo jest się z tym zmierzyć?

Nie.

Czy warto?

Tak!

I może czujesz teraz, ok, no dobrze chcę, ale…

pojawia się opór!

Dobra wiadomość jest taka, że jesteś na dobrej drodze do prawdziwej transformacji, bo opór jest czymś naturalnym.

Znam to uczucie bardzo dobrze, dlatego wiem, że warto i wiedzą to także moi Klienci, których przeprowadziłam przez ich proces. Możesz dołączyć do tego grona, zapraszam serdecznie, po prostu napisz do mnie kontakt@szymeckakatarzyna.pl i porozmawiaj ze mną o swoich możliwościach, bo warto z nich w pełni korzystać i w pełni żyć.

P.S. A przy okazji, pamiętaj, niedługo Warsztaty dla ciała i umysłu i już dziś Cię zapraszam.