Koszt czy korzyść?
Wiesz już czemu realizujesz cele, których nie chcesz realizować?
Ile takich sytuacji miałeś/miałaś w swoim życiu?
Jak się wtedy czułeś/czułaś?
Miałeś/miałaś chęć, zapał, energię do działania?
A może czułeś/czułaś wyczerpanie, frustrację?
Nic Ci nie szło?
Nic nie wychodziło?
A może w końcu odpuściłeś/odpuściłaś i poczułeś/poczułaś ulgę?
Ulga wspaniałe uczucie, prawda?
Często jej doświadczasz?
Może warto bardziej zadbać o siebie?
Może warto pomyśleć o sobie?
Egoizm?
Jeżeli czucie się dobrze, w harmonii z tym co się robi i dodatkowo odczuwa się jeszcze radość i satysfakcję, to tak.
Czasem warto, nie sądzisz?
Nie dasz radości bliskim jeżeli jej nie odczuwasz.
Nie przekażesz tego czego nie znasz.
Jak jesteś liderem i załóżmy, że nie potrafisz podejmować trudnych decyzji, uciekasz przed nimi, nie możesz oczekiwać, że inni je podejmą za Ciebie.
W końcu dla takich chwil też, a może przede wszystkim dla takich, jesteś liderem.
Odczuwasz to jako korzyść czy koszt jaki musisz ponieść?