Świat wewnętrzny kreuje nasz świat zewnętrzny
Wiele już razy pisałam i mówiłam Ci o tym, że świat wewnętrzny kreuje nasz świat zewnętrzny.
Część z nas jednak wciąż postrzega sprawy zupełnie inaczej.
Patrzymy na świat i innych, bo przecież nie na siebie i zastanawiamy się jak to jest możliwe, że tak negatywnie na nas wpływają?
Negatywnie, bo przecież to okoliczności decydują o naszym nastawieniu, emocjach, wyborach.
Negatywnie, bo przecież to innym oddajemy nasze życie.
Zastanawiamy się czemu się nie zmieniają, przecież tak wiele potrzebują zmienić?
Też tak kiedyś postrzegałam świat zewnętrzny, bo nie wiedziałam, że mój wewnętrzny istnieje i jeżeli tylko pozwolę sobie na to, to właśnie on będzie miał znaczenie i wpływ.
Zapewniam Cię, że choć proces naszej zmiany jest długi i bywa burzliwy to jest efektywny.
Wiem, że czasem trudno jest zmierzyć się ze zmianą jaka ma miejsce i to naturalne.
Nie ma co wyrzucać sobie, że się obawiamy, czujemy niepewność, odczuwamy lęk i stres.
Kluczem jest aby zadziałać pomimo obecności tych elementów.
Mi zawsze pomaga przypomnienie sobie po co robię to co robię?
Może Tobie także pomoże?
Pomóc zrozumieć z czym się mierzyć da Ci także moje szkolenie Jak przejść zmianę skutecznie, zapraszam serdecznie, poznaj szczegóły TUTAJ
Trzymam kciuki!