Czy i co można zrobić dla siebie gdy jest źle
Chcę powiedzieć Ci co możesz zrobić dla siebie czy bliskich osób dotkniętych kryzysem aby zacząć powracać do stanu równowagi, czuć się lepiej, dbać o siebie, obniżyć poziom negatywnych emocji. Są to proste sposoby, czasem oczywiste, które spokojnie możesz stosować, również w sytuacjach stresowych. To taki pierwszy krok dla Ciebie. Piszę o nich bo często jest tak, że choć wiemy to ich nie stosujemy, nie pamiętamy o nich, wszystko jest wtedy trudne. Mam jednak nadzieję, że może nie w pierwszej chwili ale w drugiej już na pewno przypomnisz sobie, że kiedyś coś było na ten temat i zaczniesz działać, bo bez działania stan Twój będzie się tylko pogarszał.
Na początek pamiętaj o jedzeniu, piciu, spaniu. Są to elementy niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, a przecież potrzebujemy ENERGII aby działać. Zadbaj o aktywność fizyczną. Nie namawiam Cię abyś od razu przebiegł/przebiegła maraton, uczęszczał/uczęszczała codziennie do klubu fitness, choć jeżeli masz ochotę i siłę to nic nie stoi na przeszkodzie, tylko np. do codziennego spaceru, czegoś co możesz zrobić bez wysiłku, z miejsca. Czegoś do czego nie potrzebujesz wymówek typu: muszę pojechać, podpisać umowę, zapłacić, kupić strój itd. tylko o czymś co możesz zrobić tu i teraz.
Jeżeli masz taką możliwość poproś o pomoc bliską osobę. Poproś ją o konkretne wsparcie. Dlaczego konkretne? Bo osoba bliska widząc co się dzieje będzie chciała Ci pomóc niekoniecznie w sposób jakiego potrzebujesz ale w taki który ona uzna za słuszny. Może także uznać, że skoro nie prosisz o pomoc, to jej nie potrzebujesz i nie udzieli Ci pomocy. Zobacz co wtedy dzieje? Wokół czego krążą nasze myśli? Nasila się napięcie i myślisz sobie o takiej osobie, że nie jesteś dla niej ważny bo przecież Ci nie pomaga. A ona może myśleć, że jest Ci obojętna, że ją odtrącasz bo nie chcesz jej pomocy. A wszystko to z braku komunikacji a nie złych zamierzeń.
Dobrą metodą, to może być już drugi krok, jest spisywanie własnych myśli, emocji, uczuć na papier, zwierzanie się i po prostu, choć wiem, nie jest to czasem łatwe, kontakt z innymi życzliwymi nam ludźmi, z bardzo prostego powodu, rozmowa pomaga.
Co jeszcze możesz zrobić dla siebie? Możesz skorzystać z umiejętności swojego własnego organizmu i oddychać. Nie płytko i szybko jak na co dzień tylko głęboko i spokojnie, wykorzystując swoją przeponę. Możesz leżeć lub siedzieć. Mi łatwiej było zacząć na leżąco, choć groziło to zaśnięciem. Wyszłam jednak z założenia, że sen też jest ważny, nic więc się nie stanie. Wracając do oddychania – weź głęboki wdech a gdy czujesz, że już nie możesz, wciągnij jeszcze trochę powietrza, wydychaj je powoli i spokojnie. Robiąc wdech wypinaj brzuch, wydychając powietrze wciągaj brzuch. Stosuję sama tą metodę już jakiś czas. Ostatnio bardzo mi pomogła gdy straciłam bliską osobę odczuć ulgę i spadek napięcia.
Jest jeszcze jedna rzecz, która możesz zrobić, o której czytam tylko w magazynach, artykułach branżowych dotyczących zwierząt. Jako trener psów i ich miłośnik nie uszło mojej uwadze, że głaskanie psa, najlepiej codzienne, obniża poziom ciśnienia, pomaga nam ukoić emocje, poprawić nastrój, zapomnieć na chwilę o codzienności. Tą metodę też bardzo polecam, nie tylko w trudnej sytuacji czy w stresie ale na co dzień, bo cóż może być przyjemniejszego od głaskania?
A jak już jestem przy głaskaniu, nie mogę nie wspomnieć o okazywaniu miłości, o bliskości z partnerem, partnerką bo one wpłyną pozytywnie na naszą relację również w taki sposób, że pomogą drugiej stronie przejść przez sytuację dla nas trudną. Bo jeżeli jesteśmy z kimś, sytuacja też ich dotyczy i nasz stan nie jest dla ich zachowania, odczuwania obojętny.
Na koniec PAMIĘTAJ aby zacząć pracować z sytuacją dla Ciebie trudną jak najwcześniej, dać sobie szansę do szybkiego powrotu do życia, satysfakcjonującego życia, bo ono potrzebne jest nam aby odczuwać spokój, odnosić sukcesy, żyć w zdrowiu i kochać siebie i bliskich.