Jak jest napradwę?
22943
post-template-default,single,single-post,postid-22943,single-format-standard,cookies-not-set,stockholm-core-2.0.7,select-theme-ver-9.8,ajax_fade,page_not_loaded,vertical_menu_enabled,,qode_menu_,wpb-js-composer js-comp-ver-6.4.1,vc_responsive
Title Image

Jak jest napradwę?

lider dla siebie

Jak jest napradwę?

lider dla siebie

Czy jesteś gotowy/gotowa na to czego pragniesz?

Odpowiedź wydaje się oczywista, ale czy na pewno tak jest?

Może jest coś co Cię blokuje i nie pozwala Ci sięgnąć po to czego chcesz, choć jest w Twoim zasięgu?

Przeczytaj przypowieść Kiki Stamigou „Nie całkiem gotów” i szczerze sobie odpowiedz, jak jest?

„Zeus i Hera spoglądali z niebios, obserwując w dole niedolę rodzaju ludzkiego. Herze zrobiło się szczególnie żal pewnego biedaka, przygniecionego ciężarem kłopotów, głodem i żądaniami rodziny, której  nie mógł ani nakarmić, ani jej dogodzić.

– Mój Panie – powiedział do Zeusa – Okaż współczucie. Ześlij pomoc tamtemu biedakowi. Zobacz, jest tak biedny, że ma sandały powiązane wodorostami.

– Moja droga – odrzekł Zeus. – Chętnie bym mu pomógł, ale on nie jest jeszcze gotów.

– Wstydź się – odparowała Hera. Dla ciebie byłaby to najłatwiejsza rzecz na świecie: spuścić na drogę przed nim worek złota, by uwolnić go od trosk na zawsze.

– Ach! To zupełnie co innego. – powiedział Władca Świata.

Oślepiająca błyskawica, której towarzyszył wielki grzmot, przecięła bezchmurne niebo. Świat jakby się na moment zatrzymał, a potem ptaki podjęły swoje trele, a cykady cykanie.

Worek zawierający złoto najczystszej jakości leżał na drodze przed biedakiem, który ostrożnie podniósł nogę i przekroczył go, uważając, by nie zniszczyć jeszcze bardziej swoich sandałów”.