Komfort czy pozorny komfort?
Ostatnio spotkałam się z osobą, która mając wybór pomiędzy tym co znane i z pozoru komfortowe i bezpieczne a tym co nowe i z pozoru niewygodne, powodujące stres i napięcie, wybrała jak już może intuicja Ci podpowiada opcję nazwijmy ja bezpieczną. Zrobiła to w oparciu o lęk przed tym co nieznane. Lęk zablokował jej jasność myśli i działania.
Czy brzmi to dla Ciebie znajomo?
Czy jesteś lub byłeś/byłaś w takiej sytuacji?
Emocje nad którymi nie panujesz. Wszechobecny lęk w Twoim życiu, napięcie, stres, których występowanie ściśle związane jest z Twoimi myślami, niewspierającymi, blokującymi, zakładającymi czarne scenariusze i niepowodzenia. Twoja interpretacja blokująca Twoje działania i Twoją przyszłość taką, o której myślisz, taką jaką chcesz mieć, taką w której chcesz żyć.
Czy takie sytuacje są Ci znane?
Zastanawiałeś/zastanawiałaś się kiedyś co dzieje się z Tobą w takiej sytuacji?
Jak ją odczuwasz?
Jak się wtedy czujesz?
Co dzieje się dalej z Twoim życiem gdy ciągły paraliż związany z Twoimi myślami nie pozwala Ci działać?
Warto przyjrzeć się takim sytuacjom. Zapraszam Cię do tego.
Lęk nie jest aż tak straszny jak Ci się wydaje.
Pamiętasz jak wygląda las za dnia i w nocy. Jakie masz różne emocje związane z nim w zależności od tego czy wszystko widzisz czy nie? A po nocy spędzonej w lesie widzisz, że wszystko jest ok i nic się złego nie wydarzyło.
Spróbuj zrobić to czego się obawiasz, zaakceptuj lęk, stres, napięcie.
One mogą Cię mobilizować do działania a nie tylko blokować.
Jak zrobisz to czego się obawiasz one znikną. Przyjdą Ci na pewno myśli do głowy to nie było takie straszne, zrobiłem/zrobiłam to.
Zaskoczenie.
Niedowierzanie.
Dlaczego?
Przecież tak wiele rzeczy zrobiłeś/zrobiłaś już w swoim życiu po raz pierwszy?
Wiele rzeczy takich robisz każdego dnia.
Zrobiłeś/zrobiłaś a nie udało Ci się. Pamiętaj o tym.
Nie wierzysz w siebie, w swoje umiejętności?
Z góry zakładasz że odniesiesz porażkę?
Jak robisz coś nowego, nieznanego masz prawo odczuwać niepokój ale czy sądzisz, że warto od razu się poddawać?
Warto podporządkować się lękowi?
Warto odczuwać ciągłe napięcie i paraliżujący stres i nie przeciwdziałać temu?
Warto poddawać się czarnym myślom?
Warto pozwolić aby to one kształtowały Twoje życie?
Jak często pozwalasz aby tak się działo w Twoim życiu?
Jak często odpuszczasz?
Jak sądzisz ile okazji straciłeś/straciłaś?
Masz wybór, świadomy wybór. Możesz kontynuować swoją ścieżkę czarnych myśli i obaw, możesz też zmienić drogę, na której jesteś, odważyć się i zacząć inaczej. Możesz ją zmienić w każdej chwili. To zależy od Ciebie.
Działanie po nowemu, wybranie tego co nieznane, niewygodne, przeciwstawienie się swoim czarnym myślom nie jest łatwe i nie przyjdzie tak po prostu z dnia na dzień. Wymaga energii, czasu, działań po twojej stronie, ale czy to oznacza, że nie warto podjąć takiego wysiłku?
Masz prawo się obawiać ale masz też prawo działać. Masz prawo żyć a nie tylko udawać. Masz prawo być szczęśliwym/szczęśliwą, usatysfakcjonowanym/usatysfakcjonowaną ze swojego życia.
Masz prawo żyć tak jak chcesz i realizować to czego pragniesz.
Powodzenia! Wystarczy jedna właściwa decyzja i jedno właściwe działanie. Stać Cię przecież na nie.