Zła i dobra wiadomość – Ty i Twoje dylematy
21781
post-template-default,single,single-post,postid-21781,single-format-standard,cookies-not-set,stockholm-core-2.0.7,select-theme-ver-9.8,ajax_fade,page_not_loaded,vertical_menu_enabled,,qode_menu_,wpb-js-composer js-comp-ver-6.4.1,vc_responsive
Title Image

Zła i dobra wiadomość – Ty i Twoje dylematy

Zła i dobra wiadomość – Ty i Twoje dylematy

Dziś chcę wrócić do tematu dylematów jakie pojawiają się w życiu. Podczas ostatniego mojego spotkania powrócił temat napięć, stresu, frustracji, bierności związanej z brakiem realizacji podjętej przed laty decyzji.

Tak, przed laty. Osoba z którą rozmawiałam analizuje już od prawie trzech lat, trzech lat, jeden aspekt ze swojego życia.

Myślisz, ze to niemożliwe?

A masz takie momenty, że stoisz w miejscu choć wydaje Ci się, że tak nie jest?

Masz dylematy i zastanawiasz się bez końca?

Znajdujesz coraz to nowsze argumenty i korzyści dla sytuacji w jakiej tkwisz?

Wiesz ile trwonisz na to swojej energii, czasu, życia?

Oczywiście widzisz korzyści i wydają Ci się one atrakcyjne. Ale czy rzeczywiście tak jest?

Znasz się najlepiej, umiesz się wybronić z każdej sytuacji.

Ale chyba nie o to chodzi w życiu?

Nie chodzi o to aby rozpatrywać, analizować bez końca, myśleć, usprawiedliwiać się i… i nic w tym kierunku nie robić.

Jak sądzisz?

Dodatkowymi elementami w przypadku, o którym Ci opowiadam są więzy rodzinne, różnice pokoleniowe, różne przekonania, wartości, wychowanie.

Jest dylemat, jest rozterka, bo przecież nikt nie chce krzywdzić swoich bliskich, ani ich rozczarować.

Tylko jak iść do przodu, realizować swoje plany, gdy ciągle próbuje się dostosować ich kształt do tego aby innym było wygodnie, aby inni byli zadowoleni z naszego postępowania?

Jak długo możesz trwać w rozterce, żyć z danym dylematem, nie podejmować działań mających na celu

realizację podjętej przez Ciebie decyzji?

Niestety i to jest ta zła wiadomość, możesz tak latami, czasem nawet przez całe swoje życie.

Frustracja, stres, napięcie, wypalenie życiowe, kryzys.

Czy tego naprawdę potrzebujesz aby cieszyć się swoim życiem?

Z dylematem można sobie poradzić. Po pierwsze trzeba przestać być biernym. Po drugie przestać szukać korzyści w utrzymujące się sytuacji. Po trzecie znaleźć odpowiedź na pytanie co jest dla mnie ważne? Po czwarte zacząć to wprowadzać w życie.

Samemu bywa trudno, szczególnie gdy próbujesz znaleźć nowe możliwości, odnaleźć rozwiązanie.

Poszukaj wsparcia innej bliskiej osoby, przyjaciela, osoby trzeciej niezaangażowanej bezpośrednio w Twoją sytuację, bezstronnej, z innym spojrzeniem.

Sytuacja, w której jesteś, jest do wyprostowania.

Możliwe jest także skrócenie czasu analizowania danej sytuacji w przyszłości i to jest ta dobra wiadomość.